środa, 6 października 2010

Kult bł. Jana z Torunia w diecezji Chełmińskiej ( do reformacji)

Po śmierci wsławił Pan Bóg błog. Jana wielu cudami dla których kości jego święte z pierwszego grobu wydobyto, w trumienkę gwiazdami zlocistemi przyozdobioną włożono i na innym miejscu z większą daleko uczciwością pochowano. Drugi ten grób był u góry otwarty i miasto kamiennego lub ceglanego
nakrycia kratę żelazną mający; znajdował się zaraz podle ołtarza wielkiego pod cyborium. Potem kości świętych przynależnem uszanowaniu błogosławiony Jan jeszcze bardziej zasłynął jako święty. Do jego grobu coraz więcej przybywali wierni w różnych potrzebach, których też P. Bóg nie raz dziwnie pocieszył. Najbardziej jednak przybywali do Chełmna rybacy i żeglarze z wody, którym ten Święty jako zeznawali, wielkie cuda świadczył.
Często bowiem gdy wśród ciemności nocy i burzy w niebezpieczeństwie się znajdowali, i tego świętego wezwali, cudownie bywali wyratowani. Nieraz nawet on Święty pokazał się im na morzu ze światłem wielkim, a tak do portu znowu przypłynęli.
Ta też była przyczyna, dla czego św. Jana malowali odtąd z gorejącą pochodnią w ręku. Co widząc biskupi oni dawniejsi chełmińscy wraz z duchowieństwem swoim wcale się tej czci pobożnej nie sprzeciwili; lecz owszem zbadawszy wszystko dokładnie, błog .Jana nawet w liczbie św. Patronów pruskich policzyli (co wtedy było jeszcze wolno biskupom). '" Chełmży w kościele swoim katedralnym wystawili Mu obraz osobny, pod którym dali napis:
Religiosus Fater Johannes Lobedaw
de Thorun Ordinis Minorum
Vita Miraculis et Doctrina refulsit
co znaczy po polsku: Zakonny brat Jan Lobedaw, z Torunia, zakonu Braci Mniejszych, życiem, cudami i nauką jaśniał.
Który to obraz, ile razy tego była potrzeba, zawsze odnawiać rozkazywali biskupi. Także i po innych kościołach istniały obrazy błog. Jana. Chełmnie w Kościele św. Jakóba u oo. Franciszkanów znajdował się jego obraz zaraz przy otwartym grobie wymalowany nad cyborium.